Obrazy ręcznie malowane
Wyświetlanie 1–12 z 24 wyników
BOKITJA
1900,00 złArtysta: Rosemary PetarreBOODJA
6900,00 złArtysta: Walala TjapaltjarriDJINANGINY
13000,00 złArtysta: Rosemary Petarre
Wyświetlanie 1–12 z 24 wyników
Sztuka od zawsze wzbudza emocje. Jeśli dopiero zaczynamy przygodę z nią i wkraczamy w ten nieoczywisty świat, możemy czuć się zagubieni. Warto mieć na uwadze, że najbardziej przystępną formą, od której można zacząć kolekcjonowanie sztuki są tradycyjne obrazy malowane farbami.
Sztuka aborygeńska to coś, o czym w Europie nadal mało się mówi, lecz gdy tylko zobaczymy australijskie dzieła, od razu się w nich zakochamy. Aborygeni, rdzenna ludność Australii, od wieków tworzyli, na czym tylko mogli: ścianach jaskiń, piasku, kamieniach, drzewach, kawałkach drewna, jako farby wykorzystując naturalne pigmenty. Dopiero w drugiej połowie XX wieku stopniowo zaczęli przenosić wizje na płótno. Dzięki temu dziś mogą nas zachwycać trwałe obrazy na płótnie ręcznie malowane. Trudno wyobrazić sobie piękniejszą dekorację domu, prawda?
Sztuka aborygeńska od lat wykorzystuje metody cross hatching, bush lives medicine oraz dot painting, czyli malarstwa kropkowego. Obrazy w stylu dot painting malowane są farbami poprzez stawianie obok siebie setek lub tysięcy małych kropek. Są one różnej wielkości i w różnym stopniu rozmyte. Oczywiście różnią się też kolorami, bo te ręcznie malowane dzieła są bajecznie kolorowe. Przeważają barwy ziemi i wszystkie ciepłe odcienie żółtego, czerwonego, pomarańczowego czy zielonego, które mają swoje ukryte znaczenia. Rdzenni mieszkańcy Australii należą do ludów bardzo uduchowionych i kultywujących tradycje przodków, z którymi łączą się właśnie poprzez sztukę. Ich dzieła mówią nam wiele o wierzeniach, opowiadają historie plemienne.
Chyba nikogo nie trzeba przekonywać, że taka sztuka ma moc. Co zrozumiałe, mogą jednak pojawić się wątpliwości odnośnie wkomponowania słonecznej Australii w klimat naszego wnętrza. Cóż, na szczęście nie jest to takie trudne, jak mogłoby się wydawać. Należy przede wszystkim pamiętać o tym, że duże obrazy ręcznie malowane naprawdę bronią się same, a jedyne, czego potrzebują, to przestrzeń. Dlatego gdy decydujemy się na zakup takiego dzieła, warto wcześniej zastanowić się, czy mamy na nie odpowiednio dużo miejsca. Najlepiej byłoby powiesić je na wolnej ścianie, nad kompletem wypoczynkowym czy stołem w jadalni. Tam, gdzie będzie możliwość podziwiania go z dalszej odległości oraz dużo światła. Dopiero wtedy liczne kropki i kropeczki, które tworzą istotę obrazu na płótnie, będą mogły pokazać nam swoją spójność i z dalsza stworzą iluzję barwnych plam. Aby dodatkowo wpasować obraz ręcznie malowany do salonu, warto zastanowić się nad kilkoma innymi akcentami kolorystycznymi we wnętrzu, takimi jak gliniany wazonik, świecznik czy poduszka. Coś, co będzie współgrało z obrazem na ścianie.
Jeśli teraz już naprawdę marzymy o posiadaniu jednego z tych magicznych dzieł w naszej kolekcji, pozostaje kwestia zdobycia oryginału. Co zrobić, aby mieć pewność, że kupujemy prawdziwy aborygeński obraz wykonany przez osobę należącą do plemienia? Niestety, w tym przypadku prawdziwe będzie stwierdzenie, że raczej mało kto jest w stanie pozwolić sobie na beztroską wycieczkę do Australii w celu zakupu dzieła od rdzennego mieszkańca. Nawet gdyby taka misja doszła do skutku, pozostaje kwestia organizacji transportu niezwykle delikatnego obiektu. Ale troski na bok, z pomocą przychodzi nam Internet i internetowe galerie sztuki, w których można znaleźć pożądane obiekty. W Lingo Gallery można zamówić autentyczne obrazy z Australii, unikatowe i jedyne w swoim rodzaju, wykonane przez aborygeńskich artystów z całego kontynentu.
Oryginalne aborygeńskie malunki muszą przebyć długą drogę przez ląd i ocean, aby trafić do naszych rąk w Europie. Nierzadko ta droga jest bardzo zawiła i wymagająca pokonania wielu schodów po drodze, by dzieła mogły dotrzeć w nienaruszonym stanie. Aborygeńscy artyści tworzą obrazy jedyne w swoim rodzaju, nigdy nie powstają dwa takie same. Każdy z artystów wykształcił także swój styl, który dla nas, ludzi jeszcze mało zaznajomionych z tamtejszą sztuką plemienną, może być nie do odróżnienia od dzieł innych twórców. Dla nich jest to jednak widoczne gołym okiem: jeden stawia większe kropki i okala je wianuszkiem mniejszych, drugi wykonuje bardziej zgeometryzowane wzory, a trzeci lubi malować żółwie. To wspaniałe, że w czymś pozornie niemożliwym do zróżnicowania człowiek znalazł sposób na wyrażenie siebie. A my tę cząstkę artysty możemy mieć na zawsze u siebie w domu. Te wszystkie cudowne wartości sprawiają, że ceny wahają się od kilku do kilkunastu tysięcy złotych, głównie w zależności od rozmiarów.
Gdy nasze nowe wnętrze jest już całkowicie umeblowane, ale czujemy, że czegoś mu brakuje, pozostaje kwestia dekoracji. To świetna zabawa, ale jednocześnie sztuka wyczucia i doboru odpowiednich dodatków. Obraz malowany ręcznie powieszony na ścianie może naprawdę zdziałać z naszym pokojem cuda i dopełnić aranżacji, tak, że wszystkie elementy znajdą swoje miejsce w przestrzeni.
Doskonałym miejscem do zaprezentowania sztuki jest salon, w którym spędzamy większość czasu przebywając w mieszkaniu. Miejsce relaksu i odpoczynku powinno zawierać w sobie jak najwięcej kojących elementów i wzbudzać w nas dobry nastrój. Zazwyczaj też ściany w nim mają dużą powierzchnię i dlatego będą dobrym wyborem, jeśli chodzi o powieszenie ręcznie malowanej sztuki.
Sztuka aborygeńska co prawda nie jest czystą abstrakcją, ale kojarzy się nam z czymś idącym w jej kierunku. Tak naprawdę to od nas zależy, co widzimy na danym płótnie: kamyki i liście, a może abstrakcyjny motyw? Cóż, tak uniwersalna, a jednocześnie bardzo osobista w odbiorze sztuka nigdy nie wyjdzie z mody.
Nowoczesne obrazy idealnie wpasowują się w każde wnętrze, natychmiastowo nadając mu charakter. Zamienią neutralną przestrzeń w miejsce, w którym chce się przebywać. Przykują uwagę każdego gościa i wywołają lawinę pytań.